Może na początku filmik:
Tutaj wystarczy przeczytać komentarze, by dowiedzieć się prawdy. Otóż ta osoba wykonała ze dwa screeny chodu wilka, domalowała człowieka i z animowała. Zauważmy, że są jedynie dwie "klatki", bo przy dłuższym filmiku ta osoba musiałaby się nieźle namęczyć i można by było zauważyć, że to podróbka. A chodziło o to, by pokazać jak najmniej. W dodatku mało prawdopodobne jest, by kamerka się zacinała. Bardziej bym powiedziała że komputer. To co, jedno obaliliśmy?
Teraz następne:
Ekhem. Dużo osób obalających ten obrazek twierdzi, że to przeróbka. Nie. To na pewno jest prawdziwe. Ale nie świadczy o człowieku. To jest najzwyczajniejszy "cmentarz padlin", pewnie zrobiony przez graczy. Zwłaszcza na multiplayer jest łatwe. Sama bawiłam się w to i zrobiłam mój własny cmentarz. Łapajcie jeden fragment:

Zaręczam, że sama go zrobiłam, w dodatku w 2.7, gdzie ludzia ni ma. Reszta screenów w galerii.
Niezłe. Ale są niedociągnięcia, jak kapelusz nachodzący na kompas, brakujące piksele, wilk w oddali i grafika farmera nie pasująca do grafiki gry.
No no, wygląda jak prawdziwe. I może być prawdziwe, bo mam dwa wytłumaczenia: Albo tej o to grupce udało się znaleźć szczęście i zające często się tam pojawiały albo osoba robiąca screen użyła lepszego programu niż paint czy gimp (np. photoshop). Nwm, czy to może być dowód, ale niektóre zające obok siebie wyglądają tak samo, więc możliwe jest że ktoś skopiował sobie kilka zajęcy i wkleił.
Również fajny pomysł, ale autorka tego obrazka sama mówiła, ze przerobiła go dla żartów. No i ten, najpewniej była tam elka albo coś w tym guście. Wymazała i wpisała "ERROR"
A tutaj dowód:
"HAHAHAHAH! Żartowałam tylko! Ale daliście się nabrać co? To coś to był kojot, którego zamalowałam na czarno i zmieniłam kształt na ludzki. A to ERROR to tak dla jaj, żeby nie było tam Coyote. Oj joj... ale ja głupia jestem xD"Link: http://wolf-quest-life.blogspot.com/2013/11/czowiek.html

Ooo, fajne ^^ Tylko po co ten krzyż z tyłu? Psuje cały efekt.
Bug. Sama autorka screena potwierdza. http://wolfquest-vs-arokai.bloog.pl/id,331429655,title,Blad-gry,index.html
Wprawdzie nie ludź ale też fajne. Tylko ten zamalowany pasek życia... A tak serio - ta krew to najprawdopodobniej brush w np. gimpie.
Tu bardziej prawdopodobny błąd. Mi też się zdarzało, że pojawiało się kilka kojotów na raz. Albo przeróbka, tutaj gorsza, bo te kojoty są w takiej samej pozie.
Ostatni na dziś. Ta plamka to krzak, jakich w The Burn wiele. A martwy wilk? Najpewniej padł od bicia elki. Niedaleko jest teren łowiecki.
To tyle. Macie jeszcze jakieś zdjątka? Piszcie! :3
~Peruna